Środowisko uczelniane, chcąc rozwijać i testować nowe koncepcje rozwiązań, napotykało na następujący problem: w jaki sposób zbudować czy też uzyskać dostęp do realnie działającej i „realnie” rozbudowanej sieci. Budowanie takowej na własne potrzeby w oparciu o dotychczasowe rozwiązania wiąże się z koniecznością kosztownych inwestycji w sprzęt.
Podstawowe kwestie wymagające rozwiązania to: dostępność, mobilność, kwestie bezpieczeństwa sieci, a także m. in. fixing BGP, multicasty, kontrola dostępu, uzyskanie mobilności IP, czy stworzenie doskonalszej sieci dla centrów przetwarzania danych, zarządzenie energią czy mobilność maszyn wirtualnych.
Do niedawna podstawowa opcja wyglądała następująco:
Nowe rozwiązania wymagają jednak testów i prac na rozbudowanej i realnie działającej sieci. Jak taką uzyskać? Stosowanie urządzeń dostarczanych dotąd przez producentów ujawnia szereg ich wad. Przede wszystkim trudne są do modyfikacji z powodów technologicznych. Także kwestie oprogramowania są „nienaruszalne” ze względu na zarezerwowanie tego aspektu jedynie dla producenta danego urządzenia. Dodatkowo chcąc stworzyć w oparciu o nie większą sieć, trzeba było zarezerwować olbrzymie środki. Te aspekty skutecznie uniemożliwiały efektywną pracę nad rozwojem nowych technologii w dziedzinie przetwarzania i przesyłania danych. Dziedzina ta była do niedawna dostępna jedynie dla producentów urządzeń sieciowych a to na pewno spowalniało rozwój i uniemożliwiało „skrojenie” produktu pod potrzeby wielu klientów. I tu pojawiła się koncepcja OpenFlow.